Jak radzą sobie firmy zagranicą
Według zasad ekonomii najniezwyklej rozwinięte państwa charakteryzują się posiadaniem licznej ilości przedsiębiorstw usługowych. Jednakże założenie firmy to nie zupełnie proste powinność, wobec czego mało ludzi decyduje się na otworzenie swojej działalności. Jednym z argumentów, którymi tłumaczy się brak powstawania nowych firm, jest obawa przed znaczną konkurencją. Z badań analityków wynika jednak, że główne obawy wiążą się z koniecznością płacenia podatków i składek do ZUS-u. Dowodem na to mają być przedsiębiorcy, którzy decydują się na rejestrację zakładu w wypadku wsparcia pomostowego. Oznacza to tyle, że młodzi właściciele zakładów mogą liczyć na wsparcie urzędu pracy poprzez pierwszy rok działalności. W tym okresie nie muszą płacić pełnych składek, zwolnieni są też częściowo z podatku dochodowego. Jeżeli jednak poprzez ten czas zauważą, że prowadzona poprzez nich firma nie ma racji bytu i nie będą w stanie zarobić na siebie przy pełnych składkach, to po prostu rezygnują, nie ponosząc żadnych konsekwencji.
O tym, że boimy się ryzykować dowodzi również to, że rejestracja spółki w naszym państwie jest zjawiskiem częstszym od rejestracji jednoosobowej działalności gospodarczej. Wiadomo przecież, że w spółce mamy nie tylko dyrektora, lecz przede wszystkim akcjonariuszy, którzy w pewnym stopniu biorą na siebie odpowiedzialność za prawidłowe funkcjonowanie firmy. Jeżeli gdyż firma zostaje zamknięta, to na bez zatrudnienia zostają dyrektor oraz osoby, które miały wykupione akcje spółki.
O tym, że boimy się ryzykować dowodzi również to, że rejestracja spółki w naszym państwie jest zjawiskiem częstszym od rejestracji jednoosobowej działalności gospodarczej. Wiadomo przecież, że w spółce mamy nie tylko dyrektora, lecz przede wszystkim akcjonariuszy, którzy w pewnym stopniu biorą na siebie odpowiedzialność za prawidłowe funkcjonowanie firmy. Jeżeli gdyż firma zostaje zamknięta, to na bez zatrudnienia zostają dyrektor oraz osoby, które miały wykupione akcje spółki.